Witam SERDECZNIE :)
Dziś pierwszy post z cyklu Dr Loczek radzi:
Opiszę dziś kilka najczęstszych błędów popełnianych przez Nas w pielęgnacji włosów...
* NIEDOKŁADNE SPŁUKIWANIE SZAMPONU powoduje pojawienie się łupieżu , który jest ciężko wyeliminować, odżywka natomiast zbytnio przeciąża włosy przez co szybciej się przetłuszczają. Tu chyba nie trzeba tłumaczyć jak tego uniknąć ;)
* WYCIERANIE WŁOSÓW ręcznikiem powoduje osłabienie cebulek a także zmechacenie końcówek, czego rezultatem są rozdwojone i pokruszone kosmyki...
Zamiast wycierać i trzeć ( to tak jakby zrobić peeling gruboziarnisty na przesuszoną skórę- pewnie by bolało..) przetrzymajmy je w ręczniku do wchłonięcia nadmiaru wody ( w tym czasie można wypielęgnować cere;) )
* NAKŁADANIE MASKI/ODŻYWKI na całe włosy i (o zgrozo!) wmasowywanie tego w skórę głowy-to im wcale nie pomoże wręcz przeciwnie- przetłuści je!
Specyfik aplikujemy na 2/3 długości włosów bo zazwyczaj od skóry nie są tak zniszczone jak na końcach i delikatnie przeczesujemy palcami ku końcowi.
* ZASYPIANIE Z WILGOTNYMI włosami jest dla nich koszmarem-mokre włosy mają niedomknięte łuski przez co są delikatniejsze i osłabione, pocieranie ich o poduszkę przez sen prowadzi do...ROZDWOJONYCH , wyszarpanych i wyrwanych kosmyków.
Czyli suszymy je przed zaśnięciem a rozdwojone końcówki nie spędzą nam już snu z powiek :)
C.D.N.
Spoko Loko
(zdjęcia zaczerpnięte z internetu)
